![CZY ERO MA DOBRE ZIOŁO ?! Przyłapaliśmy go NA ROBOCIE [WIDEO]](/static/ad1b4fd470aed56d17e9c2872e2d10a1/25257/CEB108C1-6B2B-4751-9260-0DCA1C90309C.jpg)
Polski Sąd zwraca 22 gramy marihuany, która nie pochodziła z apteki – taką informację podał adwokat Stelios Alewras. Jak do tego doszło?
Do przełomowej sprawy doszło na początku czerwca w Warszawie! Jak poinformował adwokat Stelios Alewras tamtejszy Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zwraca pacjentce 22 gramy marihuany, niepochodzącej z apteki! Konopie zostały wcześniej zarekwirowane przez policje, w związku z zawiadomniem o wyczuwalnej woni marihuany z jednego z mieszkań.
Z relacji adwokata wynika, że Sąd zauważył, iż oskarżona była uprawniona do korzystania z konopi indyjskich. Za ich pomocą leczyła swoje schorzenie (chorobę kręgosłupa). Wcześniej realizowała recepty na legalną medyczną marihuanę. Niestety, ale słaba dostępność konopi w aptekach, oraz jej bardzo wysokie ceny zmusiły oskarżoną do zakupu marihuany na czarnym rynku.
Wedle mojej najlepszej wiedzy jest to pierwsze orzeczenie polskiego sądu, które oprócz uznania braku przestępstwa posiadania marihuany z czarnego rynku przez pacjenta rozstrzyga jednocześnie o zwrocie suszu niepochodzącego z apteki osobie chorej, potrzebującej tej substancji dla prawidłowego funkcjonowania na co dzień
Stelios Alewras, nawlasnyuzytek.com
Bezsprzecznie jest to niebywała sytuacja, której prawdopodobnie nikt w naszym kraju wcześniej nie doświadczył. Takie wyroki mogą być dużym bodźcem dla przyśpieszenia ruchu legalizacyjnego w Polsce. Dokładnie takie historie działy się wcześniej w krajach, które obecnie legalizują marihuanę na własny użytek.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w składzie SSR Wioletta Bąkowska – Ładna, bardzo dokładnie uargumentował swoją decyzję.
Mając na uwadze powyższą okoliczność, należy wskazać, że osoba posiadająca na własne (lecznicze) potrzeby substancje w postaci suszu konopi innych niż włókniste, nie atakuje chronionego przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przedmiotu ochrony w postaci zdrowia publicznego, jak i indywidualnego. Zatem istnienie medycznego uzasadnienia przyjmowania przez oskarżoną medycznej marihuany oznacza, że substancje te poprawiały jej indywidualne zdrowie, a tym samym nie oddziaływały negatywnie na zdrowie publiczne
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa
Sąd wypowiedział się również na temat zwrócenia 22g marihuany pacjentce.
Wskazane dowody to marihuana w postaci suszu roślinnego stanowiąca własność oskarżonej. Z uwagi na jej medyczne potrzeby jest ona uprawniona do posiadania przedmiotowych substancji. Należy wskazać, iż wobec zakończenia postępowania przed Sądem I instancji dowody rzeczowe są zbędne, a ich posiadanie przez (…) nie jest zabronione
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa
Co ciekawe Sąd zwolnił również oskarżoną z ponoszenia kosztów sądowych. Argumentował to tym, że oskarżona nie posiada majątku. Dodatkowo ponosi ogromne koszty związane z prywatnymi wizytami lekarskimi i zakupem leków (medycznej marihuany). Uiszczanie tych kosztów byłoby dla niej zbyt uciążliwe.
Jak dowiadujemy się z informacji zamieszczonych przez Steliosa Alewrasa, orzeczenie jest jeszcze nieprawomocne. Jednak liczymy na to, że nic w tej sprawie się nie zmieni. Mamy nadzieję, że kobieta która napotkała tyle problemów, będzie mogła się swobodnie leczyć swoimi konopiami.
źródło: nawlasnyuzytek.com












![CZY “WEJDĄ” W MEDYCZNĄ? KIEDY ZWRÓCI SIĘ MOJA INWESTYCJA? | Maciek Kowalski Kombinat Konopny [WIDEO]](/static/6cafc8b296265cf968e9770a79348dbd/517c3/kombinat-konopny.jpg)



![Marihuana w Tajlandii – Stella Bossi i Snoop Dogg pokazują tajskie coffeeshopy [WIDEO]](/static/0c93e45defb23bd82cf7e541a6ce557c/fcb2f/marihuana-w-tajlandii.jpg)
